Poproszono mnie, bym w prostych słowach powiedziała kiedy używam pieczęci, kiedy kadzidła, kiedy świeczki anielskiej…i w jakiej sprawie do jakiego anioła się zwracam. Zacznę od tego, że w zasadzie każdy archanioł i anioł ma przypisany kolor i użycie go ułatwia dostrojenie się do jego energii. Jednak jak większość ludzi jestem stworzeniem leniwym i lubię sobie ułatwiać. Dlatego najczęściej kupuję już gotowe świeczki anielskie (tym bardziej, że jest na nich imię archanioła w języku polskim i malachiańskim). Poniżej podam link do nich.
Wracając do tematu…
Świeczki używam…kiedy medytuje, modlę się, proszę i dziękuje. Inaczej mówiąc, kojarzy mi się ona z Światłem Bożym i pomaga mi się skupić.
Pieczęci archanielskich używam, kiedy chcę wzmocnić działanie świeczki. Czasami, gdy ciężko mi się skupić, albo mam ważną sprawę…ewentualnie nie mam świeczki archanielskiej i biorę „jakąkolwiek”, którą znajdę.
Kadzidła…dym idzie do góry, więc używam go kiedy o coś proszę. Zaznaczam, że uważam, że posłańcy są wszędzie, tak samo jak Bóg…ale w naszej świadomości kojarzą się z niebem, więc kadzidło, jakby pokazuje, gdzie idą nasze modlitwy.
Używam jeszcze czasami mgły anielskiej (niestety nie jest już dostępna, ale wciąż mam nadzieje, że znowu zaczną ją produkować). Używam jej do oczyszczania pomieszczeń i wprowadzenia odpowiedniego klimatu…ma jeszcze jedną zaletę. Kadzidła nie można stosować przy sobie mającej kłopoty z płucami – np. rozedma lub astma…a mgłę anielską tak.
Świeczki nabywam w tym sklepie
Ps. Tym postem otwieram ciąg postów… do kogo o co się zwracać o pomoc.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.